
Grudniowa zaduma – przepis na świąteczne pierniczki
“Fall on your knees, oh hear the angels voices, Oh night divine, oh night when Christ was born, Oh night divine, oh night, oh night divine.” – Upadnij Na kolana, o usłysz anielskie głosy, o duchowna noc, noc, kiedy narodził się nasz Pan. O boska noc, boska noc…Słowa te pochodzą z kolędy „Oh Holy Night”. Słowami kolędy pragnę Was zaprosić do dzisiejszej lektury, w której między innymi znajdziecie przepis na świąteczne pierniczki 🙂
Grudniowa zaduma
Kochani grudzień sam w sobie jest oczekiwaniem na Święta Bożego Narodzenia. To idealny czas na małą zadumę, na małe podsumowanie całego roku. Za cztery dni grudzień zapuka do naszych drzwi. Popadniemy powoli w przygotowania do świąt, będziemy gonili za idealnymi prezentami dla naszych najbliższych i zapomnimy o pochyleniu się nad tym wszystkim o takim małym stopie.
Wiele z nas nie cieszy się świętami, ale czy zadaliśmy sobie pytanie, dlaczego?
Część z nas umywa ręce od konsekwencji a zrzuca winę na marketing, na sklepy, które zbyt szybko zaczynają ogłaszać święta, lecz dla mnie to słaba wymówka. Spójrzmy na to z drugiej strony sklepy sklepami je zostawmy, rozważmy naszą postawę, nastawienie. Czy tak naprawdę przytłaczają nas te ozdoby w sklepach? Te wszystkie reklamy? A może to wszystko nie cieszy nas przez zmęczenie? Przez gonitwę świąteczną?
Przyglądając się temu z boku zauważyłam, że część osób bierze święta za jakiś wybieg. Najlepsze nakrycie, najlepsze prezenty dla naszych bliskich czy też kreacja na wigilijną wieczerze. Moje pytanie brzmi gdzie radość z magii, którą tworzą święta? Gdzie radość z powodu wspólnych chwil z bliskimi? Kochani otwórzmy się na to! Pozwólmy się zatracić w tym, zupełnie odpłynąć razem z tym wszystkim.
Szaleństwo
Do grudnia jeszcze parę dni a ja już od paru dobrych tygodni słucham kolęd, oglądam świąteczne filmy i rozmyślam o świętach. Komplementuje powoli podarunki dla swoich bliskich, zastanawiam się jak je w tym roku zapakować. Pochłaniam się w tym wszystkim, mimo, że do świąt jeszcze dużo czasu, ale nie wstydzę się tego szaleństwa. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej nie mogę doczekać się świąt.
W ten weekend wspólnie z siostrą chłopaka piekłam pierniki. Miałyśmy przy tym śmiechu nie mało. Właśnie to się liczy w tych świętach, wspólnie spędzony czas z bliskimi, zabawa i ta atmosfera, która rodzi się przy tym.
Korzystając z okazji pragnę podzielić się z Wami przepisem na te pyszne pierniki <3
Składniki:
-1,5 kg mąki
-2 kostki margaryny
-0,5kg miodu
-2 przyprawy do piernika
-3 łyżeczki sody
-2 łyżki kakao
-6 jaj
-0,4kg cukru ( pół szklanki odsypać na karmel )
Przygotowanie:
Karmel przygotować z pół szklanki cukru.
Tłuszcz, miód, karmel, cukier, przyprawy rozpuścić i gorącym zalać mąkę z sodą. Po przestudzeniu wbić jajka i wyrobić na gładkie ciasto.
Wykrawać, gdy ciasto stężeje, piec w temperaturze ok.180 stopni.

Cieszcie się kochani tym okresem, tą magią, która zaczyna się tworzyć. Ona naprawdę jest wystarczy się na nią otworzyć i dać się jej porwać. Życzę Wam tego kochani z całego serca! Buźka:*
https://www.youtube.com/watch?v=pUh7xDO-8bE&list=PLdtlbag-igaIZAVxDUJSowSXPxWofwAuO&index=12
Zobacz również

Szczęście
11 października 2017
5 sposobów na celebrowanie miesiąca kobiet i zrobienie czegoś dla siebie
5 marca 2023
2 komentarze
Marta Łuczak
:*!
Monika Parzybut
Ja też nie mogę się doczekać świąt ? a pierniczki pierwsza klasa?