
Mała zmiana – rzęsy metodą 2-3D
Doczepiane rzęsy są w ostatnim czasie bardzo popularne. Długie i pogrubione rzęsy to zadowalający efekt dla każdej kobiety. Doczepiane rzęsy dodają twarzy wiele uroku.
Od początku
Na samym początku muszę przyznać, że byłam wrogiem doczepianych rzęs. Z biegiem czasu dopiero zaczęłam zmieniać zdanie i się przełamywać. Do momentu, kiedy to na facebooku nie pokazał mi się post Pani Kasi Jankowskiej. To właśnie wtedy i właśnie tam moje zdanie zaczęło się zmieniać, mój stosunek co do doczepianych rzęs rozpoczął ewolucję. Pani Kasia oznajmiła tam, że poszukuje kobiet, jako modelek do doczepiania rzęs. Nie czekając zbyt długo napisałam. Stwierdziłam, że to dobra okazja, aby się przekonać lub całkowicie wrogo nastawić do nich. Udało się, dostałam się, przyszedł czas na zabieg.
Czas przejść do konkretów
Mój zabieg odbył się we wtorek 29.05, w studiu Szminka w Poznaniu. Tam Pani Kasia zadbała o mnie rewelacyjnie. O wszystkim mnie informowała, co robi, uprzedzała o różnych rzeczach. Opowiedziała mi wiele ciekawostek podczas zabiegu na temat rzęs.
Na samym początku Pani Kasia wykonała mi zdjęcie, które przedstawiało moją twarz oraz oczy przed zabiegiem. Następnie oczyściła sobie oczy do zabiegu. Kolejnym krokiem było przyklejenie wacików oraz zabezpieczeń.


Sam zabieg trwał 2,5h. W tym czasie zdążyłam pomilczeć, porozmawiać z Panią Kasią i nawet zasnąć 🙂 Nie sądziłam, że uda mi się odpłynąć, zważając na to, że tego dnia było bardzo gorąco i w gabinecie dało się odczuć ten skwar mimo chodzącego wiatraka.
I na koniec również było zdjęcie, które obrazowało moją metamorfozę 🙂


Moje odczucia
Pewnie wiele z Was zastanawia się czy warto nosić rzęsy doczepiane i nie ma co się dziwić, ja też nad tym myślałam! To nic dziwnego, że kobieta ma takie myśli, ponieważ my baby tak mamy. Interesujemy się nowościami, myślimy jakby nam było w tym czy w tym, normalna babska sprawa. Ale wracając do meritum sprawy. Kochane moje kobietki ja po paru dniach już mogę stwierdzić, że – tak, warto! Mimo, że wcześniej nie byłam za tym to po zabiegu zmieniłam zdanie i przekonałam się.
Moje oczy od razu stały się większe. Nie są już takie malutkie i ciemne, wręcz przeciwnie są duże i teraz pięknie widać ich kolor. Moje spojrzenie stało się bardziej wyraziste. Przez 24h wyglądam tak jakbym była w makijażu. One naprawdę dają taki efekt! Zaoszczędzam sporo czasu podczas porannego makijażu. Noszę okulary, ale one w niczym mi nie przeszkadzają. Uważam, że to również idealne rozwiązanie na wakacyjny wyjazd czy też specjalną okazję.
Sam zabieg doczepiania rzęs jest bezbolesny, więc nie mamy, czym się przejmować 🙂
Podsumowanie
Ja osobiście się przełamałam i nie żałuję, wręcz przeciwnie planuje zacząć chodzić na uzupełnianie, ponieważ efekt spodobał się nie tylko mi, ale również i moim bliskim oraz znajomym. Więc jeżeli któraś z Was się zastanawia nad nimi to do dzieła, nie czekaj!


Małe zaległości
Zobacz również

Wstawanie prawą nogą jest możliwe, spróbuj! Kilka rad na ten temat
17 października 2017
Cel w życiu
27 marca 2019
2 komentarze
KobiecaLady
Łał mega zmiana!
Marta Łuczak
Dziękuję!