
Szaleństwo promocyjne w Rossmannie
Ostatnio w Rossmannie była promocja -49% a dla klubowiczów -55%! Uważam, że to była bardzo opłacalna okazja aby zrobić sobie zakupy, uzupełnić braki w kosmetykach ale też i przetestować wiele nowości. Więc i ja skorzystałam z promocji w Rossmannie.
Będąc pierwszego dnia, oczywiście nie znalazłam wszystkich produktów które chciałam. Dopiero drugiego dnia kiedy to wybrałam się z przyjaciółkami znalazłam resztę kosmetyków. Każda promocja w Rossmannie wiąże się z kolejkami i tłumami ale ta pobiła chyba rekord. Kobiety szalały dosłownie. Nie ma co się dziwić w końcu każda z nas chce tej jesieni wyglądać pięknie.
Oto moje nabyte skarby na promocji:
-
Dwie pomadki z Lovely K’Lips: Pink Poison i Milky Brown
Połączenie idealnie dobranych kolorystycznie kredki do ust oraz matowej pomadki całkowicie podbiło moje serce. Już nie muszę obawiać się kolorystycznej wpadki – te odcienie doskonale do siebie pasują. Ten zestaw pozwoli każdej kobiecie na stworzenie profesjonalnego makijażu ust.
Po nałożeniu daje satynowy efekt matowych ust, nie podkreśla niedoskonałości i nie wysusza ust. Połączenie tych produktów jest względnie trwałe, przetrwa delikatny pocałunek czy kawę z przyjaciółką. W ciągu całego dnia wymaga niewielkich poprawek.
Poleciłabym ten produkt każdej kobiecie, ponieważ bardzo ułatwia codzienny makijaż ust. Łączy w sobie praktyczne rozwiązanie, wygodę użycia oraz spektakularny efekt.

-
Skoncentrowane serum do rzęs Eveline
Stosuję już parę dni serum i jestem zadowolona. Idealnie się również sprawdza jako baza pod tusz do rzęs. Śmiało już mogę polecić.

-
Korektor Isana Young Dunkel
Przyzwoicie kryje, ładnie rozświetla, wysusza niedoskonałości i zapobiega powstawaniu nowym do tego idealna cena. Testowałam wiele już korektorów ale jak na razie ten jest numerem jeden.

-
Eyeliner z firmy Wibo
Zdecydowałam się na ten zakup ponieważ postawiłam sobie cel, że nauczę się robić kreski. Nigdy to nie było moją mocną stroną więc pora to nadrobić. Korzystając z okazji dobrej ceny aż szkoda było nie skorzystać.

-
Matowa pomadka z Wibo Million Dollar Lips odcień 2
Cóż mogę powiedzieć, jeżeli ktoś lubi odważne kolory to idealna pomadka dla niego. Nie wysusza, nie zostawia śladów, nie powstają grudki i długo utrzymuje się na ustach. Ja jestem bardzo zadowolona.

-
Paletka 12 cieni z firmy Wibo Go Nude
Tą paletkę podpatrzyłam u przyjaciółki i zakochałam się w niej. Cienie w moich ulubionych kolorach, długo utrzymują się na powiece oraz wyglądają spektakularnie.

-
Ekspresowa odżywka regenerująca z Nivea Hairmilk
Ten produkt był poza promocją ale robiąc zakupy od razu postanowiłam zakupić odżywkę do włosów, bez której nie wyobrażam sobie pielęgnacji moich włosów. Śmiało mogę ją polecić osobą, które mają włosy o grubej strukturze. Idealnie regeneruje włosy, dodaje sprężystości i cudownego zapachu. Ja jestem w niej zakochana.

Tak oto poszalałam w Rossmannie 🙂 Szczęście, że mój chłopak nie wyrzucił mnie z mieszkania za te szaleństwo haha 🙂 Uważam, że to była genialna promocja w Rossmannie 🙂

Wy również skorzystaliście z promocji? Jeżeli tak to śmiało chwalcie się co zakupiliście i co polecacie 🙂

Kilka ciekawostek na temat Indii

Jesień - małe detale do domu
Zobacz również

19 urodziny + konkurs walentynkowy
6 lutego 2018
Podsumowanie roku. Planner od PukkaLifestyle
20 grudnia 2022
11 komentarzy
spis rzeczy uzywanych
Z podanych kosmetyków nie mam nic 😀 Bardzo zaciekawiła mnie jednak ta odzywka z Nivea 🙂 moja złota z Gliss kur już mi się skończyła, chętnie przetestuje coś nowego 🙂
Marta Łuczak
Naprawdę polecam! 🙂
Pingback:
Roksana
Najbardziej spodobały mi się pomadki i paletka 🙂
nouw.com/roksanaryszkiewicz
Marta Łuczak
są rewelacyjne 🙂
przypadkowe rzeczy
ten eyeliner wibo był moim pierwszym polecam, kreskę prowadzi się super szybko i wygodnie :3
Marta Łuczak
Mam nadzieję że i mi nauka pójdzie szybko 🙂
Makeup Addict
Te pomadki z Wibo są świetne, uwielbiam ❤️
Marta Łuczak
Oj tak <3
Mr. Positive
Moja dziewczyna też na to szaleństwo poszła i jednorazowo wydała ponad 200zł!
Wy to kobitki macie rozmach 😀
Marta Łuczak
Hehe nie mogę zaprzeczyć 😀