Bez kategorii

Wtorkowe małe spa

Już połowa lipca za nami. Matko jak ten czas szybko leci! Nim się obejrzymy a pierwszy miesiąc wakacji będzie za nami.

Chwila bez pracy

Od wtorku do jutra mam parę dni wolnego od pracy i dziś przychodzę do Was z postem, który zdradzi Wam, co robiłam w pierwszym dniu wolnego.

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam takie dni, w których potrafię znaleźć czas na obowiązki, ale również i na relaks.

Czas start

Więc wtorkowy swój dzień rozpoczęłam od godziny 7:50. Było trochę ciężko podnieść dupkę, ale udało się! Pierwsze, co zrobiłam to podreptałam do mamy i poprosiłam, aby uczesała mnie w francuza. Osobiście uwielbiam jak moja mamcia mnie czesze w takie cuda.

Moim kolejnym miejscem była łazienka gdzie nastąpiło ekspresowe ogarnięcie swojej osoby. Następnie zrobiłam śniadanie sobie i bratu a po nim zabrałam się za porządki w domu oraz zadania maturalne z języka niemieckiego.

Przed południem udałam się na małe zakupy do Rossmanna gdzie kupiłam: maseczkę, jedwab do włosów oraz bibułki matujące.

Wtorkowe małe spa
Wtorkowe małe spa

Akcja spa

Po powrocie do domu postanowiłam zrobić sobie małe spa domowe. Najpierw nałożyłam sobie ten zestaw na twarz.

Wtorkowe małe spa
Wtorkowe małe spa
Wtorkowe małe spa
Wtorkowe małe spa

Po nim przyszedł czas na plastry w żelu przeciw wągrom. Uważam, że te plastry w żelu są o wiele bardziej skuteczniejsze niż te naklejane.

Wtorkowe małe spa
Wtorkowe małe spa

Na koniec nawilżyłam skórę tonikiem, o którym była mowa w tym poście a na to przyszedł nawilżający krem z Naturals z Avonu z aloesem i bawełną. Oczywiście nie mogłam zapomnieć o odżywcze do rzęs, której regularnie używam z firmy Biotebal.

Wtorkowe małe spa
Wtorkowe małe spa

Wtorkowy dzień spa jak najbardziej się udał!

Później pomogłam mojemu bratu w przyrządzaniu pizzy. Muszę przyznać, że w naszym domu to on robi najlepszą pizze. Wspólnie z rodzicami i moim chłopakiem zjedliśmy to cudo i muszę Wam powiedzieć, że było naprawdę smaczne. Musicie uwierzyć mi na słowo.

Dzień zakończył się wspaniale, ponieważ wspólnie z chłopakiem i przyszłym teściem udaliśmy się na basen. Gdzie wspólnie spędziliśmy miło czas i zrelaksowaliśmy się w 100%.

A Wy jak spędzacie wakacje? Stawiacie na aktywne dni czy bardziej leniwe?

 

Ps. Trzymajcie za mnie kciuki w weekend! Mam mega maraton pracy naprawdę! Po weekendzie Wam wszystko opisze!:)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *