Moje kosmetyczne typy na sierpień

Uwielbiam wakacje i upalne dni, ale są tego minusy. Mocne promienie słońca sprawiają, że moje włosy zaczynają być suche i łamliwe. Wtedy zaczynam stosować różne odżywki odbudowujące, ale nie mogę zapomnieć o jedwabiu na końcówki. W tym roku postanowiłam spróbować oleju kokosowego z firmy NaturalMe. Firma ta oferuje naturalne kosmetyki i właśnie tym mnie urzekła.

Sam olej kokosowy pomaga włosom w odbudowie ich struktury, wzmacnia je a przede wszystkim odżywia. Jest to kosmetyk, który jest naturalny w stu procentach, wydajny i przyjemny w stosowaniu.

Właściwości oleju

Olej kokosowy dzięki swoim właściwościom korzystnie wpływa na zdrowie i urodę, wykorzystywany jest nie tylko w pielęgnacji ciała, ale także w kuchni. Olej kokosowy powinno stosować się również na twarz, co zamierzam zrobić w najbliższym czasie.

Jak stosuję olej kokosowy na włosy?

Do olejowania włosów wystarczy kilka łyżeczek w zależności od długości włosów. Ja osobiście najpierw zwilżam włosy delikatnie i na opuszki palców biorę trochę oleju i zaczynam wmasowywać w skórę głowy.  Później owijam głowę ręcznikiem żeby niczego nie pobrudzić. I tak zostawiam taki turban na głowię na kilka godzin. Kiedy mam więcej czasu to zostawiam olej na całą noc. Na rano wystarczy, że umyje włosy zwykłym szamponem. Taką kurację powtarzam, co 2-3 dni. To również doskonały relaks dla mnie i moich włosów.

Moje włosy już po pierwszym umyciu były puszyste, delikatne i bardziej odżywione. Z każdym myciem jest coraz lepiej. Włosy stają się silniejsze i grubsze.

Pielęgnacja twarzy

Zamawiając olej kokosowy skusiłam się również na hydrolat aloesowy. Jest to mgiełka aloesowa, która łagodzi podrażnianie, regeneruje naskórek i odświeża. Interesujący jest sposób jej pozyskiwania, ponieważ woda aloesowa jest otrzymywana w procesie destylacji wysokiej jakości liści aloesu. Jest bogata w witaminy i mikroelementy.

Jak jej używam

Rano i wieczorem po umyciu twarzy pianką normalizującą  z firmy Tołpa rozpylam niewielką ilość mgiełki na twarz.

Chwileczkę czekam aż ładnie wchłonie a nadmiar ścieram delikatnie chusteczką. Mgiełkę można stosować również na całe ciało, ale akurat ja przeznaczyłam ją na twarz, ponieważ tam według mnie działa cuda. Moja twarz stała się wyraźnie inna, nie występują już zaczerwienienia i nie mam już problemów z wytryskami. W dotyku również skóra stała się delikatniejsza.

Z całego serca mogę polecić Wam kosmetyki tej firmy. Nie są one drogie, w stu procentach są naturalne i mają genialne działanie. Ja się na nich nie zawiodłam a wręcz przeciwnie, już teraz zastanawiam się jaki kolejny kosmetyk dobrać sobie do mojej kolekcji.

A Wy, czego używacie do pielęgnacji swoich włosów i twarzy?